Biało-czarne
Dodane przez Maria dnia 01.05.2007 11:18
Tobie, coś wpatrzon w błękit nieba i oceanu zieleń
małże te posyłam miast ślimaków koszyk,
o dzięki nie proszę,
dalej zbieram jagody w różnych lasach
i mam korzyść większą karmiąc nimi
dzieci sąsiadów.
By nie było zwady, rozdzielam je porówno,
a jako zapłatę uśmiechy przyjmuję.
Przyjemnosć z tego wielka, coraz większa.

Tak powstaje każda strofa życia
wersa i całego wiersza.
Która z nich piekniejsza?

dno. napisze Ferwir.