Historia której nie było.
Dodane przez nieza dnia 02.12.2010 17:23
Pojawiał się bez powodu w mieszkaniu
po którym został tylko klucz. Siadał

na starej kanapie i czekał. Ona trajkotała
bez przerwy chcąc zagadać myśli. Parzyła

herbatę później myła szklanki i wracała
do siebie by rano kolejny raz wyjść

za innego.