most
Dodane przez Christos Kargas dnia 01.01.2011 19:44
renie

budzę się nad zastał± wod±
i kamykiem wzburzam
lustro pod sob±

karasie wypływaj± w popłochu
a odbiciu brak oczu i ognia -
drewniany most we mgle

nagle o¶lepły ¶pieszę podotykać
podaj ramię, moja droga
mam kilka słów w zanadrzu

wiele razy podkoloryzowanym językiem
uczyłem, że z wody życia można czerpać
jedynie zmysłami

duchem i ciałem, pół na pół
pożeram zdarzenia, by oboje ocalić

moja prawda - gdy płaczesz
i mój przy¶pieszony wtedy puls
ile odłamków nie zbierzesz
nie zobaczysz obrazu ani na chwilę

powiedziałem wszystko
teraz mnie pocałuj