psalmodia
Dodane przez Sławek Płatek dnia 02.01.2011 00:04
(Maćkowi)



wiersze dobrze się łączą z knajpami. to rodzaj
koktajlu. albo toksyczny związek. wątroba z trudem
wytrzymuje te toksyny. walczymy. średnio ładne
nieobyczajne dziewczynki żółkną w dymie. brzydcy
panowie wymiotują w brzydkich toaletach. syf.

tylko po co komu kolejny wiersz że siedzę w knajpie
i jest mi źle
. jak tym o'harystom piszącym eposy
pawiem nad ubikacją bez klapy. ależ to zupełnie

inaczej panie krytyku literacki i muzyczny. bo panu nigdy
nie jest źle ergo nie może pan wiedzieć że dobrze jest
chwalić Adonai
za to że upił tego brodatego skrzypka
w lenonkach.