kiedy kończy się i zaczyna od zera
Dodane przez nieza dnia 05.05.2007 17:19
mam ciebie, katar i dwa posklejane skrzydła,
w głowie dym i obłoki, drobne szkiełka w oczach.
nic nie boli, no chyba, że się o tym myśli.

pod stopami sufit, zimny, więc go nie dotykam.
wiszę, całkiem nisko. jak nietoperz lepka.
i trzyma mnie ciemność, którą się wydycha.

chłodniejsza i cichsza. zasypiam. sny trzeszczą
w zębach, kości są rozparowane, odchodzą i wracają,
razem z przypływem. sól przelewa się w ustach.

tam gdzie nie ma skrzeli, zbiera się woda. jest we mnie
ocean i rybie oczy - wypatrują planktonu, zielone nitki,
kolorowe plamki, jak błyskotki, jak nic