Miejscami zamieniam się w tobie
Dodane przez fabula rasa dnia 10.05.2007 00:03
I.

Z nogą za oknem będę mogła się przyznać
jestem skończona.

Na nic zda się twoje zdziwienie.
Nadnaturalna zdolność
krzywienia ust.

Na razie jednak wchodzimy w siebie
jak w masło.
Bezboleśnie i codziennie.

Kochanie
podaj sól.


II.

Tylko cię nabieram. Garściami.
I trochę się drażnię. Jak z gorączką.

Od wczoraj nieustannie zwiastujesz
chorobotwórcze zakończenie wiosny

a ja niespokojnie liczę na palcach
zaimki.

Typowo dla tej pory kwietnia kończę
na ulubionym.

Nigdy.