W MIEŚCIE PRZEKLĘTYCH DUCHÓW
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 28.04.2011 15:31
na podwórkach siedzą zjawy na ławce
wydrapują resztki życia z pamięci
biała dama zbiera szczątki do garnka
i zaprasza na piaskowiec bez kości

płyną duchy bezszelestne poczwary
wloką torby pełne ciszy ulicy
znicze zgasił niemy kloszard cuchnący
sęp roztacza ciemne skrzydła nad miastem

w drzwiach cmentarnych jedzie winda do góry
czarna kotka wiezie małe kocięta
ślepe idą z matką czułą do nieba
w dzwon kościelny krzyk się wdziera przemocy

przystanęła biała dama przy grobie
zapukała w małą szybkę zdziwiona
w mgle tuliły się do siebie lesbijki
dwie kostuchy zaciągnęła zasłony

to już koniec
teatr życia zamknięto
gra skończona
klucznik stoi przy wrotach
w mieście duchów
siecze biczem po piętach
śmierć od życia
dzielą mury milczenia