LIMERYKI - Uczmy się japońskiego.
Dodane przez PaNZeT dnia 11.05.2011 16:22
Pewien polski turysta na Kiusiu
do wulkanu raz zrobić chciał siusiu:
wytworzyła się para
i nabiał - "SAYONARA",
że nie wspomnę już nic o wacusiu.

Młody judoka - mieszkaniec KIOTO
raz na TATAMI bój stoczył o to,
że KIOTO stolicą NIPPON.
Gdy przegrał walkę przez IPPON,
przeciwnik rzekł mu: "TOKIO - idioto..."

Raz japoński turysta z NAGOI
spędzał urlop na prerii nago i
nierozważnie fallusem
kolidował z kaktusem.
Potem pytał, czy mu się zagoi.

Pewien skoczek japoński w Innsbrucku
złamaną nartą zrobił SEPPUKU
z rozpaczy, że stracił twarz,
gdy inny - podobno nasz...
rzekł mu: (...nie nadaje się do druku...).

Pewna GEJSZA - lesbijka spod KIOTO
i SAMURAJ - gej... jej HATAMOTO
raz po kłótni w pagodzie
noc spędzili w niezgodzie
o to - kto komu ma toto w toto.