wiersz miłosny
Dodane przez rekinu dnia 22.05.2011 00:53
Nnooo, cholernie mnie ukąsiło to co powiedziałaś
w środę.. jeszcze mnie boli głowa czy coś...
jak tak chcesz mnie ogarnąć to raczej ci nie wyjdzie na zdrowie tylko
pohybel

ale ponieważ uspokoiło się ostatnio u sąsiada - ufam, że i może ty się ogarniesz
poeta pisał-miłość to piekielny pies- nie wyodrębniał rasy ani upodobań- mówił ogólnie- uniwersalnie - PIES
mi nie trzeba tego czytać dwa razy, nie pochylam się nad każdą spacją

doprowadzasz mnie do szału, łagodnieję przy tobie,
słyszę twoje brednie i narzekania -są jak szelest pościeli
każdy logik poślizgnąłby się na twoim zapętleniu wokół niczego
każdy esteta by zwiądł na samo wyobrażenie co
ewentualnie mogłoby ci się spodobać
może ty po prostu jesteś aniołem
wierzę, że się ogarniesz