ostatni kwartał
Dodane przez kenzo dnia 12.07.2011 22:42
X

niespiesznie stygnie powietrze nad drogą
i szlaki. zakurzone plany ucieczki. wszystko
wiadomo od dawna.

opowiadasz historię Hioba - słowa
upadają obok mnie jak liście i nie czekam nagrody


mówisz, że zbieram zapachy, kolory we włosy
i uczucia między palce dłoni mimowolnie wplatam.
ja tylko oddycham, bardziej świadomie
jesienią


XI

wieczna wędrówka do Betel. zmęczenie chowa myśli
w warkocze rzek. coraz zimniej, gdy zaciskam dłonie
na poręczach słów. pomiędzy mogiłami dni migoczą
jak resztki aromatycznych świec.

ciągle powtarzasz, że czuwasz w dzień i wieczorem,
a nocą zasypiasz obok miecza Rafaela



XII

cisza potrafi zamykać usta. bez niepotrzebnych słów
spełniają się życzenia, prośby splatają ręce nad stołem.
i pachnie od rana mroźnym świerkiem. mak przysypuje
kłamstwa. palec na ustach zastyga gestem.

trzymasz niespodzianki za plecami, szmer zstępujących
umarłych nasila wyobraźnię i pochylasz głowę przed dalszą
drogą


a na końcu zawsze i tak
połamana
jakubowa drabina pod stopami