Dom (kartka z podróży)
Dodane przez AnnaAgata dnia 21.07.2011 06:26
Wylegiwali¶my się na plaży ubrani w swetry, kurtki, nakryci kocami,
bez majtek. Czytali¶my opowiadania rosyjskich pisarek i wiersze
żydowskich poetów. A morze wpływało pomiędzy sylaby, zdania, za¶piewy.

Mewy podchodziły na wyci±gnięcie ręki, zakochane w żydowskich poetkach
i rosyjskich pisarzach - wrzeszcz±c powtarzały frazy. Piasek mieszał się
z cyrylic±, a my mieszali¶my się ze sob±, w po¶piechu, zachłannie.

Lubili¶my przemieszczać się, podróżować. Żadnego miejsca nie nazywali¶my
domem, dopóki nie znaleĽli¶my plaży ubrani w swetry, kurtki, nakryci kocami,
bez majtek; dopóki nie zaczęli¶my czytać poetek i pisarzy. Zachłannie.

--
Międzyzdroje