CZEMU TRWOGA AŻ DO BOGA
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 14.09.2011 20:19
noc czai się łakomie w drzwiach domu
stuka kosturkiem zgarbionym i płacze
że cię kochała nie powie nikomu
w ciemną noc poszła na życie tułacze


dudni woda
cieknie woda
niesie złote liście
zaszumiało
zahuczało
chłodno a złociście

targa drzewa
wiatr co śpiewa
daleko od ludzi
niech nie trzeszczy
nie szeleści
niech ich serc nie budzi


lecą liście chłodno dżdżyście
gdzie przydrożne drzewa
majaczenie zawodzenie
wędruje do nieba
skargę niesie w chłodną jesień
dziewczyna uboga
czemu trwoga aż do boga
kto ją tam zaniesie