Lipny jest ten świat
Dodane przez Idzi dnia 01.02.2012 08:36
Zwabiony przez feromony,
trafił pod zwiewną sukienkę,
rozpierała go wena.
Pióro minęło się
z kałamarzem.
Roznegliżowaną
zmierzył wzrokiem (od stóp do głów),
powalił, zaciągnął pod własny dach.
Dłuto odmówiło posłuszeństwa.
Zniechęcony, wyciągnął się
przed kominkiem,
dorzucił drew.