Zimowe odrętwienie
Dodane przez Paweł Loba dnia 01.03.2012 13:17
Oddam Pola Elizejskie, prącym do przodu liderom,
w wyścigu po złote runo.

Kiedyś,
bohaterowie mieli wszystkie hormony
w normie. Testosteron wznosił,
podawany w pigułkach ambrozji.

Dopalacze były powszechnie kolekcjonowane
w kraju pierwszych olimpijczyków.
Nie dziwią więc ich wyniki.

A mój stan apatii nie musi oznaczać
nic szczególnego. Ot, zimowy brak energii,
słonecznego natchnienia.