Święty spokój
Dodane przez Falvit dnia 27.03.2012 20:43

Prawda że święty aż nie ma gdzie ukryć
tych wszystkich wojen zwycięstw i pogromów
woli zbyt wolnej by się z niej uwolnić i wyhodować
innego Adama

Prawda że wielki - sięga aż po sufit imaginacji
- gdy już nie ma dokąd odłożyć soli
- gdy wzrok tak zmęczony że nie odróżnia
czerni od szarości --

chcę zrównoważyć ten nagły aksjomat w gwarną ulicę
w popas etyliny w okna otwarte jak dłonie na zewnątrz
ciężkie od światła lepkie od pośpiechu
gdzie wielość kroków piętrzy się w symfonię
klatek schodowych zwierzęcych odchodów

żeby się tylko nie wdało powietrze
albo zieleni łaskawa infekcja.