o jeden wiersz za daleko (za blisko)
Dodane przez Scandal Jackson dnia 28.03.2012 22:42
wcale nie musiało się tak zacząć
początki są trudne, jak test na osobę
z którą mogę rozmawiać. zdradzać się

jak w "Pamięci absolutnej": Quaid zabił
gdy prawie dał się przekonać, że świat jest snem
wydała go kropla potu, ty też się wydajesz

chcesz mnie ująć? zatem się nie bój
wsunąć dłoń w rękaw, zerwać guzik
dotrzeć do łokcia, ramienia, ucha

zawsze cię posłucham, nawet gdy potem
pomachasz z tylnego siedzenia
a gołębie zakotłują pod kołami

jestem kamykiem na cmentarnej alejce
głośniejszym od innych gdy traktujesz butem
wyskoczę z miejsca i nie znajdziesz mnie
boisz się śmierci, jak życia.

wcale nie musiało się tak skończyć
końce są proste, jak chwila po próbie
już nie trzeba rozmawiać. zdradzać się

czy moje imię jest już onomatopeją?