O bacy i baranach /fraszka/
Dodane przez Spoks dnia 16.06.2012 00:03
Pewien baca - dla prztykadu
wszedł w baranów niezłe stado
Chciał dać przykład choćby mały
by tak tylko nie beczały

Zaczął uczyć słów światowych
jak gęgają, kwiczą... kwaczą
lecz barany kręcąc pyskiem
tylko dziwnie jakoś patrzą

Mało tego!- Drwić zaczęły,
bo też w stadzie zawsze raźniej
Widział to, lecz nie mógł za to,
że traktował to poważnie

Wciąż zadawał im ćwiczenia
testy, sesje i sprawdziany
lecz zlewały tą naukę
Wszakże były to barany!

W końcu; Cóż! Choć rwał przykłady
męczył, pocił się i silił
Jak baranów nie odmienił
tak baranem go zrobiły

***

Morał jasny, lecz coś inne
szwenda się po mojej głowie
jeśli dobrze pomyślicie
ciekaw jestem co kto powie