impresje rozmazane
Dodane przez bombonierka dnia 27.06.2012 08:53
gdybym słowem zechciała odmalować swój świat
byłby on chyba wizją żywiołów Turnera
studium chmur ponad głową niezmienione od lat
deszcz, para i szybkość w codzienność mnie zabiera

choć pasteli używam i oko nią zdobię
stół ugięty rozstawiam z paterą słodyczy
burza śnieżna szaleje w każdej życia dobie
los mój płynie jak w sztormie statek niewolniczy

wciąż jak rybak na morzu z wichurą za bary
a chwilowa flauta do zadumy mnie zmusza
lecz jak dziecko naiwne nie mogę dać wiary
że czymś zasłużyłam na ten gniew Wezuwiusza