ku przestrodze
Dodane przez bombonierka dnia 05.09.2012 18:41
Opowiem ci bajeczkę o pewnej dziewczynie
która ciepła szukając tak się poparzyła
że dzisiaj rany liże topiąc smutki w winie
chociaż całkiem niedawno najszczęśliwsza była

kiedy poznała chłopca. Był z niego czarodziej
baśniami ją uwodził, wiersze dla niej składał
czuła się jak wisienka zanurzona w miodzie
widząc ile uczucia w każde zdanie wkładał.

Wierzyła w czułe słówka na papier przelane
gdy ją mamił, że przy niej chciałby się zestarzeć
od razu niebosiężne roztoczyła plany
i o wspólnej przyszłości próbowała marzyć.

Wpadła w trans hipnotyczny, wciąż się uśmiechała
i snuła senne wizje, że ulegnie gdyby
zgarnął ją w poły płaszcza, lecz nie przypuszczała
że nadzwyczaj kochliwy był z niego skurczybyk

nie tylko do niej nocą pisał piękne listy
i co drugą panienkę zwał swoją królową
była więc jak trofeum w ręku fetyszysty
który je gromadził niemalże hurtowo.

Gdy ta prawda okrutna już do niej dotarła
zadała sercu ranę jak ostry puginał
sprawiła, że choć żywa za życia umarła.
Śpij, bo nie każda bajka ma szczęśliwy finał.