Samotność czyli pani od polskiego
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 20.01.2013 14:01
piszesz piękne wiersze,
są jak wytrych i z łatwością powinny
otworzyć przejście do drugiego serca,
cóż z tego kiedy jesteś samotna.

przychodzi jesień i ta umiejętność
jest jak wydmuszka,
albo jak makatka nad łóżkiem.
cały czas, wiek pisania,
pielgrzymka do przeszłości,
listy do przyszłości
pracują na twoją samotność.
Obyś cudze dzieci uczyła!

twoje spojrzenie jest jak jedwab,
patrzysz na wszystko oczyma motyla.

ci co rozpychają się
wypływają na wierzch.
oliwa nie jest sprawiedliwa.
jej tłuste palce
gotowe do pieszczot
opowiadają nie twoją historię,
chociaż chętnie zaprowadzą do hoteliku
żeby tam milczeć o miłości
i jeszcze raz wyrecytować tę sentencję,
że miłość
z prochu powstała i w proch się obróci.
zanim zwęglą się drwa z ogniska,
gdzie ziemniaki jeżeli dojrzewają
to już nie w twoim żarze
a lasów nikt nie sadzi.