Zawsze jest za wcześnie
Dodane przez el-rosa dnia 20.01.2013 23:21
W pokoju z zasłoniętym lustrem pełnym znajomych woni
poczułam upływ lat, przypływ rozterek i dźwięków.
Pulsujące kadry z dzieciństwa wezbrały ze zdwojoną siłą
i falą wypłynęły z szuflady dotąd zamkniętej,

osiadłam jak rozbitek na samotnej wyspie
pełnej skarbów,

pukli w puzderkach, kolorowych kartek, laurek
rysowanych niezgrabnie miłością,
broszek z modeliny i starych dzienniczków,
wyblakłe litery zabawnie koślawe, kleks, plama
na historii
córka przyniosła do szkoły
zapałki.


Siedzę wyczerpana otoczona morzem,
wyłaniają się z niego szczątkowe fragmenty
nie posklejam, za późno
odeszła

za wcześnie.