Pierwsze wojny działkowe
Dodane przez malanizmus dnia 16.06.2007 12:48
Zwiodła mnie brama do cna przerdzewiała,
Zgrzytając, że jeszcze otworzyć się umie.
A jęczała wysoko - stoi tu ta stara,
Co mi liściem próbuje grzebać w zawiasie.

Opuszczone altany zerkały spode łba,
Gotują się dać opór obejścia rozpuszczone.
-Lewo! Prawo! Baczność! - rozsiewa jabłonka.
-Ten bezczelny potwór dróżką nas nie weźmie!

Wnet ruszyły trawy gałąź przed truskawką,
Niebieskie snajperki celowały lekko,
Rozłożyły się w zasieki maliny z porzeczką,
Śliwa zrzuciła owoce o dynię za prędko.

Miotając się na oślep, szukając schronienia
Ocaliła mnie grusza rodząc Twe wspomnienia.


reniferkowi