primus inter pares
Dodane przez Bożena dnia 20.08.2013 13:31
za parawanem drzew szlaban
jedna mała pauza rozdziela
wspólnotę znaczeń
rzeka coś kręci
droga nie jest już prosta
bieleją żyłki w liściach
aż po obręb haftu
tak inne dzisiaj
od palców szparagów
chętnych wcześniej
krzyżować się czule

wychodzi się z tego powoli
powieki muszą najpierw
zakryć jeziora źrenic
błękity nieba strącić
w czeluści
uciekaj w las
tam nikt ciebie nie znajdzie
teraz już wie co czuje pies
wygłaskany czułą ręką
pana przywiązany do drzewa

ufny wciąż
czekający na komendę
siad pies! - dobry pies! - czeka pies!
gotowy wyciszać się na rozkaz
za parawanem drzew gdzie kolejny
szlaban urywa drogę w połowie zdania