abstrakcja
Dodane przez stanley dnia 13.11.2013 14:30
nie wiem jak mam uchwycić w płomienne piękne słowa proste codzienne
życie poezjo kolorowa głowę wtulam w poduszkę i w sny uciekam namiętne
sądząc że właśnie one skarb jakiś kryją i szczęście a te uroki przedziwne
barwy stwory i cienie to jest jedynie marzenie i moje senne istnienie

powracam do życia rano zderzam się z codziennością idę do niego z zapałem
z radosną złudną pewnością przechodzę patrzę z ochotą leniwie płynie życie
wciąż nie znajduję słów na proste codzienne bycie mijam mury domy ulice
ludzi będących w niebycie śpieszących urzędników proste codzienne życie

paniusie ubrane w spodnie mężczyzn pijących sycie ziejących alkoholem
proste codzienne życie jeszcze mam pełną nadzieję że w betonowym
ogrodzie piękności odkryję wieko wszystkiego nagle się dowiem i słowa
trysną jak zorza jak słońce spragnione ziemi w tedy zrozumiem odgadnę

mowę szarości i cieni dzisiaj nie trafia w myśli słowo czy mała fraza
proste codzienne życie wiem że to nie zabawa zdarzy się taka chwila myśli
rzucone z daleka kiedy się wierszem pochylę nad prostym życiem człowieka
niech się to życie rozżarzy pędzlami fantazji malarzy w oczach poetów zajarzy

wygładzi zmarszczki na twarzy wtedy do niego wrócę
i to jest moje odkrycie i zacznę opisywać - proste codzienne życie