ZNAK TĘCZY
Dodane przez rabi dnia 19.11.2013 14:20
grzebano zwłoki czegoś dziwnego
nie zwierzę nie człowiek wychudłe takie
jedni chcieli spalić pluli z niesmakiem
inni zaś normalnie choć szeptali: "demon"

jedni i drudzy to coś potępili
i przyszedł grabarz z księdzem dobrodziejem:
"niechaj się święta Boża wola dzieje"
żegnali się i znaki święte czynili

chmurzyska czarne z deszczem się wdarły
gdy znakiem krzyża ksiądz bestii wybaczał:
"niech Bóg mu odpuści że w piekło się staczał"
i czas nastał mokry zimny cmentarny

lecz wbrew świętościom wykrzyknął ktoś hardy:
"to obrzydlistwo co w tym dole leży
ma już teraz to co mu się należy"
i były tam też większe słowa pogardy

zaczął się żalić jak bestia wstrętna
w metodach i środkach nie przebierając
od tyłu jak babę go posiadając
uwiodła go w rajskie doliny piekła

że przyjemności się tej dawno wyrzekł
że on niewinny że tamten czarował
"przecież inaczej jakbym go całował?" -
tłumaczył się aż ksiądz poprosił o ciszę

a matka zmarłego we wsi znana wróżka
nad grobem się kiwając ledwie wyrzekła:
"karty mi mówio ze to moce piekła
zaciungły mi syna z sąsiadem do łózka

syn mój niemiecką zarazą się skaził
bo po po powrocie z tego... no... Hamburga
zmieniony taki jak nie syn a córka
a na Berlińskie parady tyz łaził"

myślał po jej słowach każdy rozumny
że przecież żadnym uznanym lekarstwem
nie można uchronić się przed pedalstwem
więc odsunęli się wszyscy od trumny

ostatnią modlitwę już ksiądz wymęczył
i nagle wszystkich przeszyła moc dreszczy
bo oto symbol powstał złowieszczy
po deszczu wszyscy ujrzeli znak tęczy