świat od poniedziałku
Dodane przez Emma Orchidea dnia 26.06.2007 17:39
chcesz to znowu usłyszeć? opowiem. od poniedziałku
ślizgam się po mokrych, gdańskich
chodnikach. mam wtedy bardzo rozmokłą kartkę,
z której tylko połowę rozumiem. was ist das? niemiec
nie umie wytłumaczyć. czasem

chodniki są suche. wtedy buty tak przyjemnie i miękko
uderzają. słychać trzaski obiektywu - to neptun
wbija trójząb w powietrze, bezskutecznie chcąc zrzucić
gołębia z głowy. i jeszcze woda tak ładnie ścieka
po niebie. lecą ptaki. obraz zamiera,

małe klik i widzę go na dłoni. jak
mogłabym nie uwiecznić tego szczęścia w górze
słodyczy, które zjadaliśmy, leżąc kolejno na gorących
kamieniach i na gorącym piasku. szum morza,

szum tłumu turystów, nasze zbyt niemieckie krzyki, lody
które cały czas się rozpadały. chwile
.