Wiersz o dniu jutrzejszym
Dodane przez Tomaszek Halfka dnia 26.06.2007 17:44
1.

środek roku, europy - (zastygłe mówienie)
jak zamknięcie ciepła w wyjaśnianiu snu (
?). śpiew wywołuje: "byłem wczoraj w kinie,
płakałem cztery razy, zasypiałem przy (kra?
krawędź? wzór podpowiedziany?)". o pamięci

nic nie wiem, więc była mi obca (nawet)
zanim przybiegłem (do karoliny i marii,
zanim całowałem siostrę którejś z tych
dwóch). nie może istnieć nie wiedząc o
poprzednich? gdybym tak inaczej: każda

chwila, przy której uświadomię sobie,
że będzie kolejna i tak dalej - wzdłuż
- jest mi cierniem w tętnicy (ale nic
nie czuję). można obrazowo: dzisiaj

pójdę do kina / ramiona mam czyste /
o skórze nic nie wiem / "zlecenie".
(wynikać bez "wcześniej", wypalić i
zasnąć. zjeść coś na śniadanie.)



2.

Chwilę po przebudzeniu popatrzyłem
na biurko i znalazłem je we śnie.