zdechnie pies
Dodane przez sykomora dnia 26.01.2014 11:07
kundel śpi na kanapie nic nie wie o wierszu
choć budzą go moje sny - bezgłośni mordercy
i rozpoznaje gesty nim nabiorą kształtu
spaceru lub śniadania słyszy kiedy milczę
o niemądrym wzruszeniu na widok psiej mordy
wystającej spod koca i ogląda rzeczy
których ja nie zobaczę póki będę żywa

kundel śpi na kanapie nic nie wie o śmierci
choć pewnego dnia umrze zbyt stary zbyt chory
żeby czuwać nad domem gdy ciemność podchodzi
pod drzwi i ślepa niema zapadam w głuchą noc
trzeba będzie zapłacić za głupie kochanie
wyrzucić pled wpuścić strach jak przykrótka kołdra
jest miłość do psa - starcza by ogrzać kilka lat