liść i ściana
Dodane przez jotk dnia 01.07.2007 16:09



często myślałem o nas.



o odbijaniu się na trampolinie,
o huśtawce na drzewach i łąkach.
nasz problem polegał
mniej więcej na myciu zębów,
które jest zaniedbywane
mniej więcej z powodu
bycia oczywistym obowiązkiem.


pewnego wieczora wyszło ze mnie dwóch,
co usiedli w kuchni.
dwóch płakało. tylko jeden
obierał cebulę, siedział twardy
jak mahoniowa deska.


drugi mocno myślał o życiu
liścia i ściany. między był rozerwany.
płakał bardziej
w środku niż na dłonie.
mniej na stół, bardziej pod nim.



często myślę o mnie i o Tobie.