Piosenka Moritza Mannhaupta
Dodane przez Maciek Froński dnia 25.04.2014 05:16
Puste jest niebo nad Wrocławiem
I powieściowy pusty los,
Czytelnik już mnie lubił prawie,
A tu, autorze, taki cios!
Siedziałem z innymi w areszcie,
Wyszedłem, myślałem, że zacznie się wreszcie...
Lecz co dalej, panie Marku, no, co dalej?
Co myśleć mam patrząc w nurt Odry, w jej fale?
Jak sobie poradzić z tym wstrząsem?
Czy warto w tym mieście być dobrym alfonsem?
Czy wszystko w mym życiu to fikcja, to pic?
Liczyłem na więcej od pana... i nic...