Rozmowy
Dodane przez silva dnia 23.05.2014 00:04
matka lubiła pielęgnować
łąkowe czary w bukietach
córki odnajdują w zapachu przytulii
tamten dom

pochylają się nad samotnym kąkolem
chciałyby ochronić wątły przydrożny mak
celebrują wędrowanie szlakami chabrów

tam prowadzą niedokończone rozmowy
a każde słowo uobecnia się
w innej woni