Roztrwonione w przyszłość
Dodane przez zyga66 dnia 01.06.2014 15:57
To było tylko na pozór,
kłamstwem przykryte,
na ułudę,
szyte naiwnością.

Zabrane i roztrwonione
na byle chodniku,
splugawione do rynsztoku,
bez blasku i czucia.

Rozwiane mgły odarły
barwy urojone,
co pozostało,
to zduszone w zapomnienie.

W każdym geście, zgłosce
w oczach szukam,
nie znajduję,
za późno.

Bez pośpiechu
wracam,
bez okruchów przeszłych,
z trwogą o nowe.