przymierze
Dodane przez Megan dnia 10.06.2014 21:31

Nie mogę odejść do Buddy
skośnookiego spokoju
nie złożę się w kwiat lotosu
przed absolutem Nirwany

nie pójdę szlakiem kadzidła
do Mekki z mudżahedinem
nie porwą mnie do ich raju
spienione boki galopu

choć wabią mnie barwy tęczy
Wisznu o wielu ramionach
mariaż muślinu i kwiatów
pokusy reinkarnacji

zostanę pod tamtym drzewem
kupiona twą łagodnością
mątwa grzejąca się w żarze
najsmutniejszego uśmiechu