maj(ak)
Dodane przez bombonierka dnia 18.06.2014 21:36
Był niczym płomień gorący i zwinny
gdy nocą w jasyr brał sen mój i ciało
jak żywioł dziki, namiętny, niewinny
lecz zaczął znikać; nagle brakowało

zapachu, którym jak szampan upajał
i namiętności, z której mnie rozgrzeszył.
Przyszedł i odszedł .Wiem, to tylko maj(ak)
lecz po tej stracie nic mnie już nie cieszy.