Ucieczka biedaków
Dodane przez jacek dyć dnia 01.08.2014 05:20
Ucieczka biedaków.

Prostak ateista twierdzi, że wiara jest narkotykiem dla biedoty,
i aby podobnym im nie być, standardem odcina się od hołoty,
nie są pozbawione zupełnie słuszności ich płaskie deliberacje,
w beznadziei życia, głodny ucieczką w kult, znajduje determinację,
więc na poprawie bytu przeważnie opiera swoje postanowienia,
są to bardziej modły o dostatek, a nie z potrzeby serca spełnienia,
i dzięki swym modłom, na ogół materialny byt poprawi,
ale wnet o wierze zapomina, gdy już w dostatku się pławi,
bo nacji tej nie wzeszły jeszcze głębokiej wiary przebiśniegi,
gdyż w duchowym ogniu doświadczenia, nie stopniały śniegi,
gdyby było inaczej, pobożny Bożych przykazań by na pewno przestrzegał,
strzegłby swego uświęcenia, i nie tylko w niedzielę, do świątyni by biegał,
dzieje się tak, iż nawet w modłach wypatrują oni dla siebie bonusów,
i porzucają zażywanie tego opium dla biedaków, bo nie widzą plusów.