Słoneczna impresja
Dodane przez Clouds dnia 23.09.2014 09:28
Słońce już zaszło,
Lecz wciąż wyczuwam jego blask
Całym sobą,
Jakbym doznawał świadomości -
Jedynej gwiazdy.

Mówi do mnie
Podziemnym przenikaniem,
Unosząc się od nagrzanych kłosów
Złotego zboża -
Pszczołą
Zbierającą spadź.

W tym wszystkim
Jest nieustająca wymiana -
Spowodowana jakąś matematyczną dedukcją
W sile ciążenia,
W której zagęszcza się cień smukłej topoli
Na skraju...

W coraz większym milczeniu -
Jak palec na ustach Boga.