Dwa cienie
Dodane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 29.09.2014 10:11
własnym władam
imieniem twoim podpisuję
zniekształcenie łączy
nasze dzienne pod słońcem
widać wyraźne profile
uzupełniają braki
jak plomba wzmacnia
wgryzamy się w dni pochmurne
czasem prześwit w rozdarciu
błękitem błyśnie
choć odlegle do nieba
skrawek jak wstążeczka
dekoruje zielone pąki
dalekie od rozwinięcia
skrzydła nielotów
to tylko uśmiech przyziemny
wpięty w brzeg grzęzawiska
odcumujemy
z marzeniem po tafli spokoju
odpłyniemy
utożsamione cienie