Nawrót
Dodane przez oskari valtteri dnia 24.10.2014 11:36
w odosobnieniu kręcę papierosy
made in incognito
więcej przestrzeni w dziurawym budżecie
- na głos powtarzam

ten fajny gość z matczynego portretu
to przecież ja
nawet gdy teraz trzepoczą paluchy
po wspomnieniu ostatniego zalania robaka
który jak feniks
wciąż brzęczy w uszach
uderzany martwą gazetą

- bezwzględnie martwą
bo ile razy można szukać
towarzyskich ogłoszeń

nazwijcie mnie gilzą
przed awaryjnym wyjściem
na spacer do zamkniętego
sklepu