"...dworzanie Jego..."
Dodane przez Ewa Włodek dnia 21.12.2014 23:45
Plugawy barłóg. Ograniczona przestrzeń.
Przez siatkę - nieuświadomione poczucie swobody,
bolesna tęsknota, dopóki szczupłość celi
nie przekształci stworzenia w przedmiot.

Wzgardzony helota.
Zlężony dla harówki do krwawego potu,
by wydać ostatni dech pod razami.
Mięsem, oderwanym od kości, będę sycić przesyconych,
i stroić próżność łupieżą, odartą przed końcem agonii.
Oszaleję z bólu, nim zaspokoję wynaturzone pragnienia,
a moje resztki uszlachetnią plugastwo, z którym zostaną zmieszane.

Święta Noc. Bracia ogrzewają wcielone Słowo.
Moje wycie w ich oddechach.

Consummatum est...

Przygarnie.