Transcendentny
Dodane przez stanley dnia 04.02.2015 21:12

Gdy o świcie salwa rozsiała po historii
człowieka , odfrunęły jego skrępowane

ręce, lewy but, przewiązane szmatą oczy,
plecy podziurawione kulami ogromnego

kalibru. Spadający z nieba strumień
przyciągnął śmiertelnika do siebie.

Uprzednio jego krew, przeszłość, dzieci
i prawy but wróciły na ziemię, aby zmienić się

w blaszankę po konserwie, w której były żołnierz
zagrzał wodę przed ruiną, gdzie upadało serce

przybyłe po magicznej podróży na koniec drogi.
Wszakże życzenie w opakowaniu mogą

krążyć z rąk do rąk chłonących wolność
z chciwością głodu, snu i wyzwolenia.