Nie pozwól zgasnąć temu światłu
Dodane przez Ewa Włodek dnia 07.02.2015 20:49
To była ciężka noc. Horyzont spłonął żarem
nim czerń przyniosła sen, męczący jak agonia.
Musiałaś przerwać krąg, mogłaś tę moc pokonać,
gdy mnich zakończył mszę i zemdlał przed ołtarzem.

Spod czarnych łuków mrok lśnił płynnym obsydianem
i odwrócony krzyż pulsował między nimi.
Błysk. Blask. Waga i miecz. Ktoś jeszcze stanął w nimbie,
a jego oczy - rtęć. Więc go wybrałaś. Amen.