horeb
Dodane przez stani dnia 25.02.2015 00:03
na tej górze
skąd widać płonące drzewo
skulony z zimna
z kocem jak ostatnią deską
czekam na pierwsze słońce

żaden bóg
nie zrzucił mnie z wielbłąda
nie spadła gwiazda
a zdradliwy kamień
nie podłożył nogi
w nocnej drodze na szczyt


tutaj cuda na kamieniach
roznoszą beduini i osły

wystawiony na widok samego siebie
szukam oczu by zobaczyć