Grzegorz Olszański "Wolny wybór"
Dodane przez adaszewski dnia 04.03.2015 20:43
A jednak nieprzypadkowo warknęłaś akurat przy Olszańskim.
Jego lepkość myśli otwarła Ci oczy - wreszcie widzisz
jak bardzo interesowne jest Twoje oburzenie na nich.

Poeci, po których Olszański papuguje poczucie humoru
piszą o śmierci na okrętkę. On jedyny umiera
naprawdę. Więc tylko Jemu chcesz udowadniać, że Twoja śmierć jednak

będzie przypadkowa, a Jego żarty Cię nie śmieszą.