Zagubione w pamieci
Dodane przez jaceksenior dnia 24.05.2015 15:59
Ciepło słońca sił dodaje na spacery wzywa
białoboczek spaceruje pogwizduje rzewnie
powiew wiosny czuje biedak rozczochrana grzywa
marz± mu się letnie figle aż chwilami blednie

Młodej trawie wiatr czuprynę zielon± tarmosi
w zeszłym roku był tu wiosn± gdy patrzyła w chmury
modelował na dywanie wizerunek Zosi
w oczach błękit nieba widział i czuł zew natury

To że piękna z niej niewiasta powtarzać nie trzeba
zanurzony w gęste włosy zażywał rozkoszy
dla niej gotów jest uchylić nawet skrawek nieba
ale wszystko zgodnie z planem by lubej nie spłoszyć

Blask go zwabił w¶ród zieleni połyskuje cudnie
jaki¶ przedmiot leży w kępce aż doznał ol¶nienia
tu gdzie latem baraszkował z partnerka w południe
w zagłębieniu odci¶niętym podczas uniesienia

Wzi±ł do ręki wytarł zerkn±ł zamruczał zdziwiony
nie możliwe żeby tutaj go wtedy zgubiła
cudny kolczyk połyskliwy wart niejednej żony
numer próby ma wybity sprawa jest zawiła

Bo nie miała nic na sobie jak dobrze pamięta
taki drobiazg wpada w oko to rzecz zrozumiała
słonko grzało ponad miarę ona wniebowzięta
pewnie w uszach i nie tylko zapewne co¶ miała

Pamięć kiepska choć w tych sprawach bardziej oblatany
Było miło rzecz to pewna finał odlotowy
lecz sklerozę ma tu zdrętwiał przysiadł załamany
gdy skojarzył kolczyk wypadł ale z ucha krowy