EUFONIA CIAŁ
Dodane przez LukaszW dnia 28.05.2015 04:21
Na sali mych emocji głuchy entr'acte,
nagle przerywa go życia batuta
i wtem widzę Twoj± twarz,
a ona niczym wykuta
jak złota harfa co na niej grasz.

Dyrygent wartko rzuca: vivo! presto!
po cóż Wam tracić czas
i tak oto ta uczuć opera
tak szybko poł±czyła nas
i nowy akt otwiera.

A Twe błękitne jak niebiosa
wci±ż tam we mnie wpatrzone,
na nich bemoli rosa,
za chwile nie wytrzymam...
utonę!

Ale wyznaj...

czy pamiętasz ten dzień?
ja pamiętam...
nasze arie natchnienia...
gdy przenikali¶my się jak dĽwięki
swoist± harmoni± brzmienia,
między sob±...
konsonansowym interwałem,
byli¶my jakoby dwoma,
ale jednym ciałem...

czy pamiętasz ten dzień?
ja pamiętam...
nasze adagio oddechów...
gdy przenikali¶my się jak akordy
na partyturze pierwszego grzechu,
między sob±...
miliona oktaw nasze canto
choć w tonacji durowej
chciała¶ accelerando!

czy pamiętasz ten dzień?
ja pamiętam...
nasz konwenans rytmiki...
gdy przenikali¶my się jak fale,
idealnie dobrane nuty muzyki,
między sob±...
melodię raptem ucięto
z ekstazy zmienili¶my j±
in a tempo piu doppio lento.

czy pamiętasz?