***
Dodane przez Magrygał dnia 01.06.2015 22:11
Wypalona po brzegi w glinie,
zdobna ornamentem brzegu
z prostym rysunkiem morza

na którym nadzy tancerze
wciąż ku niebu unoszą ramiona,
choć ptak oniemiał na wieczność
a kropla wody niebacznie rozlana
rozkwitła zielenią i zgasła

pochylony przywołuję pamięć
ziemi: echo głosu, ślad dotyku.
z konturów składam fakturę
utraconej chwili.