cz. 2 - 002 - messkłady słoneczne
Dodane przez Messalin Nagietka dnia 17.07.2007 01:17
świat nie ma gdzie iść, stąd sam w sobie chodzi,
i od narodzin do występku śmierci
wierci się w sobie jakby miał z próżności
rościć skrzywienie w niedostępnych miejscach

świat nie ma skąd wyjść by od siebie dalej
stale w przestrzeni i drobinach życia
nie do ukrycia fakt odruchów leżnych
za i bez przeciw i tych negujących

świat siądzie lecz to jedna z hipotez
splotem urosła do wiązki fotonów
pomów z kimkolwiek komu nie zależy
kto nijak wierzy w sens zdobytej wiedzy

i z mroku świata do ujścia dążący
w żądzy istnienia ciekawscy na wszystko
czy takim chłystkom warto oddać prawdę
zawrę w pytaniu i przeszłość i przyszłość

i oby kiedyś spotkał świat nas a my
mieli do świata w rzeczy świata samym
zejść się i więcej nie pytać o drogę
kucnąć naprzeciw nim cokolwiek siądzie