nie zaprzątam głowy tytułem - codziennie jest inny
Dodane przez nonkonformistka dnia 29.07.2015 16:29
niezwyczajna wstałam rano. z pustym żołądkiem
pełniejsze myśli. ciało naładowane dodatnio. sufituję.
językiem gładzę zęby. są ważne. muszą przegryzać
skrupuły. sublimuję się w libido a to ciągle zbyt mało.

pozwalam kochać siebie i pożądać wychodząc
z tego cało. to najlepsza faustowska recepta.

dostałam anturium. wygląda jak sztuczne. fioletowo purpurowe.
dość obrzydliwe. w kolorze wnętrzności. nie mam wazonu. wstawię
do butelki z chateaux grand pontet. niech zabarwi się odcieniem bordeaux.

kieliszkiem się nie dzielę. dzielę łoże.
co noc z kimś innym. rosyjska ruletka.