Szara rozpacz
Dodane przez Milianna dnia 15.09.2015 16:55
Smutnieją bezgranicznie krajobrazy w szarości.
Kolory i refleksy pogubione w pośpiechu.
Niebo, trawy, dom; człowiek -
tracące zieleń drzewo.

Obrazy malowane z entuzjazmem latami;
tęczowe, pełne głębi - kwintesencja poezji.
Dotykające iskrą każdej cząsteczki ciała;
czasem mocnym pigmentem drażniły źrenice.

Znikają
barwy, kontrast - po drodze zatrzymane.

Żalą się po cichutku, na półkach z ram wyjęte.
Mistrz pędzla już nie poda. Renowacji nie będzie.