Być może za poźno...
Dodane przez Rodobolski dnia 01.02.2016 00:27
    Być może za pożno,
    Być może po czasie
    Swój swój skromny bukiecik
    Przyniosę dla Asi.

    Po słownych wertepach
    Szukałem uparcie
    Widoków niezwykłych,
    Wyrazów niezdartych.

    By od ich dotknięcia,
    Jak jak wiatru powiewu,
    Na strunach jej serca
    Ktoś ody zaśpiewał.

    I chce się mi wierzyć,
    Tak może się zdarzy,
    Że Asia uwagą
    Mój bukiet obdarzy.

    Gdy weźmie do ręki -
    Przebłyśnie w jej oczach,
    Jak szukam te kwiaty
    Po skarpach i zboczach.

    I uśmiech leciutki,
    Jak płatek na wiśni,
    Na Asi policzkach
    Nieśmiało zawiśnie.

    Rodobolski